Dnia 7 października, wraz z wychowawcami i opiekunami, klasy 4a i 6a wybrały się na wycieczkę do Sandomierza. Zwiedzanie malowniczego miasteczka, położonego nad brzegiem Wisły, okazało się prawdziwą gratką dla pasjonatów historii i literatury, ale także dla fanów popularnego serialu Ojciec Mateusz.
Pierwszym punktem naszej wycieczki była Bazylika Katedralna NMP, ufundowana przez króla Kazimierza Wielkiego w latach 1360-1382. Od Pani przewodnik dowiedzieliśmy się, że jest to główny zabytek Sandomierza. Wystrój wnętrza barokowo-rokokowy przyciągał naszą uwagę, wzbudzał zachwyt i zmuszał do zadumy. Po wyjściu z Kościoła ruszyliśmy w stronę bramy Opatowskiej – ostatniej zachowanej gotyckiej bramie wjazdowej do miasta.
Z tarasu widokowego rozciągał się malowniczy widok na miasto. Piękna, jesienna aura sprzyjała nam w oglądaniu panoramy Sandomierza. Spacerując uliczkami miasta, dotarliśmy do zabytkowej kamienicy numer 5, w której mieścił się pokój wynajmowany przez Jarosława Iwaszkiewicza. Polski poeta, prozaik i eseista wypoczywał w Sandomierzu i to właśnie w tym miejscu szukał natchnienia do twórczej pracy. Następnie przeszliśmy brukową ulicą Staromiejską do Ucha Igielnego, czyli jedynej zachowanej furty w systemie murów obronnych, co ciekawe przez tę furtę komunikowali się ze sobą bracia z dwóch sąsiednich klasztorów dominikańskich. Głównymi atrakcjami pobytu na sandomierskiej ziemi okazały się: Podziemna Trasa Turystyczna, Muzeum Świat Ojca Mateusza oraz Wąwozy Lessowe Królowej Jadwigi.
Z wycieczki oprócz licznych pamiątek, przywieźliśmy mnóstwo zdjęć, wiele przeżyć
i moc niezapomnianych wrażeń. Wspomnieć należy, że mimo pysznego obiadu w restauracji Ciżemka, nasi uczniowie zapragnęli odwiedzić pobliską miejscowość – Tarnobrzeg, żeby posilić się przed drogą powrotną w najpopularniejszej wśród młodych ludzi, restauracji pod dwoma złotymi łukami 😊 Nazwy nie muszę zdradzać…
Małgorzata Pancerz-Korona
Nauczycielka języka polskiego NSPJ JCE