W Poniedziałek Wielkanocny świat obiegła smutna wiadomość: papież Franciszek nie żyje!
I choć wierzymy, że jest już ze Zmartwychwstałym, zwyczajnie, po ludzku, szkoda, że dobiegł końca czas jego ziemskiego pielgrzymowania i wyjątkowej posługi kościołowi i ludziom na całym świecie.
Dla społeczności naszej jezuickiej szkoły jest to szczególny moment zadumy – list do jezuitów wystosował o. Arturo Sosa – Generał Towarzystwa Jezusowego, gdzie pisał: „Towarzystwo Jezusowe uczestniczy w smutku całego ludu Bożego, zgromadzonego w Kościele, wraz z wieloma innymi ludźmi dobrej woli, po zakończeniu ziemskiego życia Papieża Franciszka. Czyni to z głębokim wzruszeniem i spokojem zrodzonym z mocnej ufności w zmartwychwstanie, przez które Pan Jezus otworzył nam drzwi do pełnego uczestnictwa w Życiu Boga. (…) Pośrodku zamieszania związanego z jego odejściem, w naszych sercach spontanicznie rodzi się głębokie poczucie wdzięczności Bogu Ojcu, bogatemu w miłosierdzie, za tak wiele dobra otrzymanego przez posługę całego życia i za sposób, w jaki Papież Franciszek potrafił kierować Kościołem podczas swojego pontyfikatu, w komunii i ciągłości ze swoimi poprzednikami, starając się wcielić w życie ducha i wytyczne Soboru Ekumenicznego Watykańskiego II. (…) Towarzyszymy Papieżowi Franciszkowi naszymi sercami i modlitwami w jego ostatecznym spotkaniu z Bogiem, bezwarunkową miłością i nieskończonym miłosierdziem, którego oblicze ukazał nam swoim życiem i nauczaniem. „
Wspomnienia o zmarłym papieżu opublikowało wiele osób, wierzących i niewierzących, przywódcy państw, współpracownicy, a także zwykli ludzie, którzy zostali dotknięci spotkaniem z nim, jego prostotą, pokorą i miłosierdziem, czy słowami jego homilii. Całym swoim życiem pokazywał, jak ważna jest modlitwa i otwartość na Słowo Boże. Był autorem modlitw, z których jedną – modlitwę pięciu palców zapewne pamiętają dzieci z naszej szkoły – modliliśmy się nią w czasie wielkiego postu w zeszłym roku:
„Modlimy się: na KCIUKU – za bliskich, na PALCU WSKAZUJĄCYM – za wychowawców, na PALCU ŚRODKOWYM – z rządzących, na PALCU SERDECZNYM za słabych i cierpiących, a na MAŁYM PALCU – za siebie”.
Pokorę i życie modlitwą widać również w ostatniej woli zmarłego Papieża – jego jedynym życzeniem było, żeby spocząć w Bazylice Santa Maria Maggiore. Tam też zostanie pochowany w najbliższą sobotę, 26.04.2025 r., w wigilię Święta Bożego Miłosierdzia, po obrzędach pogrzebowych, które odbędą się na Placu Świętego Piotra w Rzymie.